Święty Florian - patron strażaków

                  Święty Florian urodził się w Enns w 250 r. Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W młodym wieku został powołany do armii cesarza rzymskiego - Dioklecjana (284-305). W roku 304 ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi. Wówczas nie do pomyślenia było, aby dowódca oddziału, wysoko ceniony żołnierz mógł być wyznawcą religii chrześcijańskiej i stawiać opór rozkazom cesarskim. Początkowo Akvilinus (namiestnik norycki) starał się odwieść Floriana od wyznawania chrześcijaństwa i zmusić go do złożenia ofiary bogom pogańskim. Kiedy Florian odmówił, został skatowany do nieprzytomności, a kiedy i to nie pomogło kazano go biczować, a potem ostrymi, zakrzywionymi żelaznymi kolcami szarpano jego ciało. Florian znosił te katusze mężnie, pozostał wierny swojej wierze, cały czas modląc się. Następnie przywiązano mu młyński kamień do szyi i zrzucono z mostu do rzeki Enns - stało się to 4 maja 230 roku. I oto kat, który strącił Floriana do rzeki nagle oślepł, a wzburzona rzeka umieściła zwłoki męczennika na wystającym kamieniu nadbrzeżnym, gdzie osłaniał go skrzydłami rozpiętymi w kształcie krzyża olbrzymi orzeł. Ciało Floriana odnalazła wdowa Waleria. Nad jego grobem z czasem wybudowano kościół i klasztor ojców Benedyktynów, a później klasztor Kanoników laterańskich wg. reguły św. Augustyna.
                W roku 1184 Idzi, biskup Modeny, na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, sprowadził relikwie św. Floriana do Krakowa. W dzielnicy Krakowa - Kleparz, znajduje się kościół p. w. św. Floriana, fundacji biskupa krakowskiego Gedki, gdzie według legendy zatrzymały się konie wiozące relikwie świętego na Wawel. Konie tak długo nie chciały się ruszyć z miejsca, aż zadecydowano o wybudowaniu świątyni.
        W ikonografii święty Florian przedstawiany jest najczęściej w stroju rzymskiego oficera, z naczyniem z wodą do gaszenia ognia lub wprost gaszącego pożar.
Św. Florian jest opiekunem wykonawców zawodów wiążących się z ogniem: strażaków, hutników, kominiarzy, garncarzy, piekarzy. Jest to wzór człowieka nieugiętego w swoich przekonaniach, wzór wierności wyznawanej wiary, wzór męstwa, odwagi i ofiarności.